Cytrynada – tak się ten napój nazywało u nas w domu. Doskonała na ciepło (ja taką lubię), lub na chłodno. Niezwykle prosta do zrobienia. Uzupełnia braki witamin zimowa porą a latem, na upały – wiadomo, niezastąpiona :-). Pretekstem niech będą
Czy po włosku nie brzmi bajecznie? ;-). Budyń jest niesamowity, gładki, mocno czekoladowy, bez porównania do kupnych budyniów z torebki. Tylko to czego nie lubię… kożuch – to jest minus robienia zdjęć, kiedy wszystko stygnie… 😉 Musicie mi uwier
Od dziś przez cały tydzień trwa Festiwal Dyni – będzie zdrowo i pomarańczowo :-). Nie ukrywam, że za dynią w daniach wytrawnych nie przepadamy. Niestety, ale zupa z dyni i inne dania na ostro u nas odpadają. Ale słodkie placuszki? Czemu nie? Są
Jeżeli nie mieliście do tej pory okazji wypróbować pavlovej to nie ma co zwlekać. Lepszego i szybszego deseru bezowego nie można znaleźć. Piekłam już pavlovą białą i czekoladową, a mini-pavlova, to praktycznie to samo, ale w rozmiarze „S” :-). Zrobił
Już kilka minut celebrujemy Dzień Jabłka. Fajnie to brzmi, prawda? 🙂 Ponieważ nie miałam dużo czasu na przygotowania, a kilka jabłek u mnie w domu zawsze się znajdzie, powstała zapiekanka pachnąca czasami dzieciństwa i… studenckimi (tylko wtedy j
Jeśli powiem, że przepis na te racuchy jest w naszej rodzinie od dziada pradziada, to nie będzie w tym nic z przesady. Ja pamiętam, że takie robiła moja Babcia, potem Mama, więc takie robię i ja. Są wspaniałe, ale zdecydowanie nie dla osób na lekkiej
Kto w ogóle mógł wpaść na pomysł by nazwać je pierogami? ;-). Nie bacząc na nazwę i tak są pyszne! Do momentu wypróbowania tego przepisu Fettiny, leniwe z baru mlecznego były nie-do-podrobienia (a tak ciężko było dobrać te składniki?). Teraz nie mają
Prawdopodobnie najlepsze pancakes'y jakie jadłam, a te banany w nich… niebo w gębie :-). W magazynie padła propozycja podania z orzechami pacan, ech … nie doczekały ;-). Może kolejnym razem…?
Jak człowiek się nachodzi po innych blogach, to zawsze coś dobrego znajdzie :-). Ten przepis na blok pochodzi z cudownego blogu 'Na deser', który często odwiedzam. A ponieważ lubimy mleko w proszku (najlepiej od razu łyżeczką z torebki ;-), t
Pralinki tiramisu dla prawdziwych fanów słynnego włoskiego deseru. Proste do wykonania pralinki o smaku tiramisu wykonane z mascarpone, zmielonych biszkoptów i likieru Amaretto. Polecam!
Takie ilości jeżyn rosną w ogrodzie, że już nie wiadomo, co z nimi robić… co drugi dzień pijemy więc koktajl :-).
Zacznę od tego, że od kilku dni jestem niezmiernie szczęśliwą posiadaczką dwóch książek Nigelli „Feast” i „How to be a domestic goddess” :-). Na pierwszy ogień poszły więc krówki (z drugiej książki). I… wielka klapa. Niestety krówek Nigelli (fudge)
Bardzo delikatne, wręcz piankowe serowe placuszki, najlepsze na ciepło. Na śniadanie jak znalazł! Dużej zbrodni nie będzie, a raczej nie będzie jej wcale, jeśli zamiast ricotty użyjecie polskiego serka śmietankowego lub
Owoce w delikatnej naleśnikowej pierzynce. Doskonałe na podwieczorek :-).
Bardzo lubimy ryż, pod każdą postacią. Jeśli na słodko i z mlekiem to tylko ciepły i tylko z cynamonem. Niech Wam wszystkim cieknie ślinka, bo jest pyszny ;-).
Najwspanialsza morelowa klasyka – morele pieczone z miodem i z płatkami migdałów :-). Lekko skarmelizowane i miękkie morele, wspaniale uzupełnione smakiem migdałów. Jeśli chcecie, możecie je lekko skropić przed pieczeniem likierem Amaretto…
To fenomen, że tak prosty pudding stał się sławny na cały świat. Nazwa to oczywiście kombinacja 'bananów' i 'toffi'. Jako twórców deseru wymienia się dwa nazwiska: Ian Dowding i Nigel Mackenzie z 'The Hungry Monk' Restaurant w
Gofry są pyszne, z zewnątrz chrupiące, w środku mięciutkie. Choć sporo też zależy od dobrej jakości gofrownicy. Od razu przygotowałam ciasto z podwojonej ilości składników, by nie wyciągać gofrownicy na 5 gofrów ;-). Polecam do wypróbowania!