Nawet nie wiem, jak zacząć..
Jeszcze tydzień temu szykowałam nowe przepisy, kupowałam foremki, a teraz..
Będzie smutno. Będzie krótko.
Przez pewien czas nie będzie nowych wpisów na MW. Nie wiem, jak długo. Może miesiąc, może dwa, może dłużej.
Już jakiś czas temu wspominałam Wam, że osoba mi najbliższa ma problemy ze zdrowiem. Niestety teraz problemy te są większe, dużo większe :/.
Jadę do Polski, by być przy Niej.
W związku z powyższym, nie będzie nowych przepisów świątecznych. Nie wiem również, kiedy powrócę na blog. Będę starała się publikować Wasze komentarze jak tylko bedę przy internercie, byście mogli sobie pomagać. Mam jeszcze jeden zaplanowany przepis do opublikowania, już nawet wklepany w komputer, pojawi się on po 20 listopada. Ale to wszystko..
Może pomyślicie, że nie musiałam o tym pisać.. wiem.. Ale jest sporo stałych czytelników, z którymi jestem blisko, którzy czekają na nowe przepisy i czuję się zobowiązana poinformować, dlaczego mnie nie będzie.
Przepraszam.
Do kolejnego napisania,
dorota
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga