Speculoos - ciasteczka Świętego Mikołaja
Speculoos (speculaas) to kruche ciasteczka tradycyjnie wypiekane w Belgii i Holandii w wigilię dnia Świętego Mikołaja (odpowiednio w tych krajach 6 i 5 grudnia), choć obecnie sprzedawane przez okrągły rok. Ciastka są kruche, brązowe, lekko korzenne, nie odkształcają się podczas pieczenia. Charakterystyczne są drewniane formy do ich pieczenia - przedstawiają obrazki lub figurki wyciskane na ciastkach przed pieczeniem. Poza okresem świątecznym, zawsze smakują maczane w kawie lub herbacie, można je również z powodzeniem wykorzystać jako spód do sernika, zamiast popularnych digestive. Polecam :-).
Składniki na 2 blaszki ciastek:
- 250 g mąki pszennej
- 140 g cukru muscovado*
- 150 g masła, zimnego
- 1 łyżeczka przyprawy do speculoos, którą można otrzymać mieszając 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu, 1/4 łyżeczki mielonego imbiru, 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 1/8 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 4 łyżki mleka (60 ml)
Mąkę wymieszać z cukrem i przyprawami. Dodać masło, mleko i zagnieść (można wyrobić w malakserze). Ciasto zawinąć w folię, lekko spłaszczyć i włożyć do lodówki najlepiej na całą noc.
Po wyjęciu z lodówki ciasto rozwałkować na grubość 4 - 5 mm. Formę do speculoos oprószyć mąką.** Kawałki rozwałkowanego ciasta wciskać w foremkę, nadmiar odcinając i wyrównując nożem. Wykładać (wystukując) na formę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 170ºC przez 15 - 20 minut. Po upieczeniu przestudzić na kratce.
Przechowywać do 7 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku.
* cukier zmieliłam na proszek młynkiem do kawy
** ciastka można również wycinać tradycyjnymi foremkami (zachowują swój kształt)
Smacznego :-).
Przepis pochodzi z blogu 'Belgia od kuchni'.

pozdrawiam
Można też do maszynki wykorzystać te przepisy:
ciasteczka z maszynki
orzechowe ciasteczka z czekoladą
ciasteczka karbowane z marmoladą
niemieckie ciasteczka świąteczne
włoskie ciasteczka z mąką kukurydzianą
cytrynowe rozetki
czekoladowe ciasteczka
pozdrawiam :-)
2 łyżeczki mielonego cynamonu lub pałeczek cynamonu
2 łyżeczki gałki muszkatołowej
2 łyżeczki gożdzików w proszku
2 łyżeczki kolendry suszonej
2 łyżeczki kardamonu
2 łyżeczki proszku anyż lub gwiazdek
2 łyżeczki startej skórki ze świeżej cytryny lub suszonej w proszku
2 łyżeczki startej skórki pomarańczowej , jak wyżej
1 łyżeczka nasiona kopru
1 łyżeczka ziela angielskiego, w proszku
całość zmielić
Na opakowaniu gotowej przyprawy ze sklepu nie ma nasion kopru i ziela angielskiego, więc można chyba pominąć, więc wg upodobań
8 łyżeczek cynamonu
2 łyżeczek gałki muszkatołowej
2 łyżeczek goździków w proszku
1 łyżeczkę imbiru w proszku
1 łyżeczkę biały pieprz
1/2 łyżeczki kardamon
Czasem dodają też
1/2 łyżeczki anyżu
pozdrawiam!
Mam pytanko natury technicznej odnośnie pieczenia tych ciasteczek jak i ciast ogólnie
W przepisach nigdy nie ma informacji czy pieczemy w funkcji z termoobiegiem czy bez termoobiegiem. Jest to dość istotne bo termoobiegiem zmienia temperaturę w piekarniku przyspiesza pieczenie ale również powoduje że temperatura jest niestabilna.
Wiec jak to jest.... pieczemy ciasteczka z termoobiegiem czy bez..... ?
Pozdrawiam
P.s. moje dzieciaki juz mi kazał zamówić drewniane foremki i przed świętami wielkie pieczenie..... Napewno się pochwałę :)
Te ciasteczka piekłabym z termoobiegiem. U mnie góra-dół oznacza górną grzałkę w postaci grilla, który automatycznie przypala mi wszystko, piekę wtedy blisko dolnej grzałki. Proszę prześledź instrukcję swojego piekarnika.
pozdrawiam :)
~~Agnieszka
Co prawda rodzina kazała dać mniej cukru następnym razem, ale smakują wszystkim :)
Pozdrawiam
pozdrawiam :)
Pyt 1: Czy można użyć ich do speculoos? Mam np. taką: http://www.springerle.com/sortiment/1218.html
Pyt.2 Czy jest jakiś sposób by poprawić ich odciskanie? Obsypywanie mąką nie za dobrze działa - mąka gromadzi się w nacięciach i trzeba przed każdym nacięciem czyścić wykałaczką (czasochłonne)
Pyt.3 Speculoos mają być cienkie - czy w takim razie nie będą bardzo kruche tzn. czy nie połamią się gdy zapakujey je w woreczki? Mogłyby być świetnym prezentem ale obawiam się, że za bardzo będą się łamać...
Pozdrawiam :))))
2. Obsypuję mąką zarówno ciasto jak i delikatnie foremkę, ciasto nie pozostaje w foremce. Upewnij się, że jest dobrze schłodzone.
3. Tak, są cienkie i są kruche, ale takie właśnie mają być, taki ich urok :-). Może zapakuj w pudełko?
pozdrawiam!
czy ten przepis nadaje się żeby zrobić ciastka z pomocą stempelka?
zrobiłam zwykłe kruche z proszkiem ale się "rozmyły"
pozdrawiam
Joanna
Polecam notkę o kruchym do poczytania.
pozdrawiam :)
Z góry dziekuję za odpowiedź
podsumowując moja metodą (poświęcając wieczorem 15 minut na ciasto i rano 15 minut na krojenie i układanie ciasta na blaszce) w 45 minut otrzymałam całą blaszkę pysznych ciasteczek (zapomniałam o 15 minutach pieczenia)
Z tego co wiem jest zdrowszy od białego i brązowego, ale nie będę się nad tym rozwodzić ;)
generalnie te foremki są strasznie drogie (na ebay'u) po kilkaset złotych... Lepiej wyciąć ciasteczka zwykłą foremką i przystawić stempel. Masz też mnóstwo foremek w świątecznych kształtach, gdzie jedną stroną wykrawasz kształt ciastka a drugą stroną odbijasz wzór. Pozdrawiam :-)
Bardzo dziękuję za przepis!
Na jaką grubość rozwałkować ciasteczka, będę wycinać tradycyjnymi foremkami. 5mm? czy cieniej?
PS.jutro wypróbuję pani przepis :)
Pozdrawiam
Jednak trzeba zwiększyć ilość przypraw :).
Aha, i bardziej sprawdziło się u mnie pieczenie krócej, ale w wyższej temperaturze (200 st. termoobieg).
Dzięki za informację :)
jestem świeżo po pieczeniu tych ciasteczek. Robiłam je za pomocą specjalnych foremek do tych ciastek:
-faktycznie troszkę ciężko się je wyjmuje czy tez wystukuje:-). Trzeba dojść do wprawy albo znaleźć sposób. Mi pomógł mąż, wyjmował je przy pomocy wałka:-). One mu się do wałka przyklejały i tym sposobem, wychodziły.
-wyszły mocno chrupiące albo nie twarde
-ja też bym dodała więcej przyprawy, no ale tak na prawdę nie wiem jak powinny smakować w oryginale. Dorotka pisze, że one nie mają być korzenne. Te z lidla są korzenne.
-ja użyłam cukru trzcinowego, nie miałam Muscovado. pewnie ten cukier tez nadaje specyficznego smaczku
-mi tez nie wyszły takie ładne jak u Ciebie dorotko, ale to pewnie trochę wina foremek, no i mi trochę tez urosły, przez co zworek nie jest zbyt widoczny.
Tak sobie myślę, że gdybym wkładała je do piekarnika zupełnie zimne to wzorek byłby ładniejszy, no ale to nie możliwe, bo jednak te ciasteczka są pracochłonne i trochę mija czasu od zrobienia pierwszego a np. 15.
Pomimo tego, że nie są tak ładne jak twoje, to zrobię je na święta bo są bardzo smaczne i smakowały moim dzieciom.
Ale mam pytanie - ciasteczka wyszły mi strasznie twarde, chociaż trzymałam zaledwie 15 minut. Zastanawiam się, dlaczego. Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
I serdecznie pozdrawiam!