Tak naprawdę na brownie nie trzeba mnie długo namawiać. Szybko się robi, dobrze smakuje i zaspokaja głód na czekoladę na dobre 7 dni ;-). Intensywne, ciężkie brownie w wersji z orzechowym słonym masłem – może to będzie Twoje ulubione brownie?
Składniki:
- 180 g masła
- 150 g gorzkiej czekolady
- 250 g cukru pudru
- 4 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 140 g mąki pszennej
- szczypta proszku do pieczenia
- 35 g kakao
- dodatkowo – 50 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- 95 g masła orzechowego (typu ‚crunchy’ – z kawałkami orzeszków)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Czekoladę rozpuścić razem z masłem na małym ogniu, mieszając (nie dopuścić do wrzenia). Zdjąć z palnika i lekko przestudzić. Dodać cukier, jajka, ekstrakt, przesianą mąkę z proszkiem, kakao. Zmiksować do połączenia się składników. Dodać dodatkową posiekaną czekoladę i wymieszać szpatułką.
Do przygotowanej blaszki o wymiarach 18 x 29 cm (wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia) przelać gotowe ciasto, wyrównać. Małą łyżeczką wykładać na górę masło orzechowe, wymieszać końcówką noża, tworząc na powierzchni esy – floresy.
Piec w temperaturze 160ºC, przez około 30 – 40 minut. Gotowe brownie jest wypieczone i sprężyste z wierzchu, lepkie w środku (czekolada oblepia patyczek), ale na patyczku włożonym w środek nie powinno być śladów surowego ciasta. Wystudzić, pokroić na kwadraty.
Smacznego :-).
Przepis pochodzi z The Australian Women’s Weekly ‚Biscuits, brownies & biscotti.’
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga