
Jeszcze jeden drobny, ale za to jak pyszny wypiek na czekoladowy weekend. Mięciutkie, delikatne ciasteczka, wprost rozpływające się w ustach, a dodatek likieru pomarańczowego nadaje im delikatnego smaku prawdziwych trufli…
Składniki na 15 ciasteczek:
- 50 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 70 g drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
- 25 g masła w temperaturze pokojowej
- 1 roztrzepane jajko
- 1 łyżeczka likieru pomarańczowego lub soku pomarańczowego
- cukier puder – do obtoczenia
Wszystkie składniki zagnieść. Ciasto będzie bardzo klejące; owinąć folią spożywczą i odłożyć do lodówki na pół godziny.
Po tym czasie z ciasta uformować małe kuleczki (naprawdę małe – bardzo rosną w piekarniku; dobrze przy tym lekko zmoczyć dłonie, będzie łatwiej formować ciastka), obtaczać grubo w cukrze pudrze, kłaść na blachę wyłożoną uprzednio papierem do pieczenia w sporych odstępach.
Piec około 10 minut w temperaturze 200ºC. Wystudzić na kratce.
Smacznego :-).

Przepis pochodzi z ‚The cookie and biscuit bible’ Catherine Atkinson.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga