Lody z oreo
Proste lody śmietankowe z dodatkiem popularnych czarnych ciasteczek, które powstały na prośbę dzieci :-). Jako dodatek możecie użyć swoich ulubionych ciasteczek lub czekoladek a bez nich będą to po prostu pyszne lody do podania z ulubionymi sosami :-).
Składniki na około 1,5 litra:
- 1 puszka mleka słodzonego skondensowanego (400 g), schłodzonego*
- 600 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii (lub wódki)
- 300 g ciastek Oreo, połamanych na kawałki (część odłożyć na wierzch)
Schłodzone mleko, śmietanę kremówkę i ekstrakt waniliowy i umieścić w naczyniu lub misie miksera i rozpocząć ubijanie. Ubijać do powstania gęstego kremu. Do tak powstałego kremu dodać pokruszone ciasteczka Oreo i wymieszać szpatułką. Przełożyć do pojemniczka, na wierzch wysypując część odłożonych pokruszonych Oreo. Przykryć, umieścić na 4 godziny w zamrażarce. Przed podaniem ocieplić przez 10 minut w temperaturze pokojowej.
* Uwaga na gramaturę puszek z mlekiem - w UK mają zawartość 400 g, w Polsce zazwyczaj ponad 530 g.
Smacznego :-).

W weekend ukręciłam lody na kwiatach czarnego bzu, który rośnie u mnie dziko dookoła. Zagotowałam kwiaty w śmietance i zostawiłam na noc, doprawiłam skórką i sokiem z cytryny. Kwiatów potrzeba duuuuużo. Naprawdę warto - smak bardzo sezonowy, letni. Pyszny!
Przepis z mojej ulubionej serii: nie dla maszynistów, i nie trzeba lodów wyjmować co pół godziny i mieszać.
Porcja z oreo już za nami :)
dziś pora na wersję 1. z ciasteczkami amaretti i amaretto, i 2. czekoladą deserową.
ciekawe czy dorównają smakiem i długością stania w zamrażarce tym z Oreo?
:))
dzis robilam drugie podejscie,siedza juz w zamrazalniku,tylko zapomnialam o wodce,mam nadzieje ze to nie szkodzi ;)
nie wiem co spowodowalo że nie wyszły? czyżby to mleko niesłodzone?bo ze słodzonym wyszly pomimo, że nie ubiłam masy do gęstego kremu...
Wypraktykowałam to, na bazie tego przepisu robię większość lodów. Moim zdaniem za bardzo się pospieszyłaś w wyrzucaniem:(
200 ml mleka skondensowanego słodzonego
200 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
200 ml kremówki
200 ml zwykłego mleka
Kremówkę ubijam do konsystencji bitej śmietany, w osobnym naczyniu ubijam mleko skon. słodzone ( do gęstawej widocznie napowietrzonej masy), dolewam oba pozostałe mleka zmiksowuje, dokładam kremówkę uprzednio ubitą, i dokładnie ale delikatnie mieszam.
Ten przepis można zastosować do większości przepisów z bloga: robiłam już chałwowe, kawowe, piernikowe, ciasteczkowe, z białej czekolady, orzechowe i wszystkie się udały.
Nie wiem czy trzeba je mieszać co 30 min ale ja z nadgorliwości mieszam ;>
Mam nadzieję ze pomogłam komuś tym przepisem
Ponownie dziękuję Pani Doroto za wspaniały przepis!!!
ale coś polecę od siebie: mam kilka, najlepsza jest ta za 9,99 pln z IKEA
pzdr
aga
pozdrawiam!
Gotowane mleko skondensowane to już zupełnie inny produkt: kajmak/dulce de leche i taka nazwa byłaby użyta w przepisie gdyby o to chodzilo.
"Schłodzone mleko, śmietanę kremówkę i ekstrakt waniliowy i umieścić w naczyniu lub misie miksera i rozpocząć ubijanie. {