Mazurek kajmakowy
i jego wersja czekoladowa
Ten przeze mnie wykonany jeszcze nie jest w wersji świątecznej, bo pieczony w styczniu :-). Na Wielkanoc proponuję ozdobić owieczkami, baziami i skręconym wałeczkiem ciasta naokoło, będzie piękny! Jest bardzo smaczny, ale też słodki (cecha chyba większości ciast z kajmakiem...). Jako pierwszy znika ze stołu :-).
Składniki na kruchy spód:
- 350 g mąki pszennej, najlepiej krupczatki
- 100 g cukru pudru
- szczypta soli
- 200 g masła, zimnego
- 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany 18%
- 2 żółtka
Mąkę przesiać, dodać masło, posiekać szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodać żółtka, cukier, sól, kwaśną śmietanę i szybko zagnieść (można również zmiksować w malakserze). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut.
Blachę o wymiarach 35 x 25 cm (lub 40 x 25 cm) wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkować, przenieść na blaszkę, dokładnie wylepić spód i wyrównać. Ozdobić wokół skręconym wałeczkiem ciasta (wersja wielkanocna).
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut, na jasnozłoty kolor. Ciasto jest płaskie, ale właśnie takie ma być!
Ponadto:
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego*
Masę najlepiej przygotować dzień wcześniej, by zdążyła dobrze przestygnąć.
Mleko w puszce (zamknięte) umieścić w wysokim garnku i zalać wodą do przykrycia puszki, na garnek nałożyć pokrywkę. Gotować przez 2 godziny, pamiętając by puszka była cały czas zanurzona w wodzie (w razie konieczności wodę uzupełniać). Puszkę wyjąć z wody, całkowicie wystudzić i otworzyć. Gotową masą kajmakową posmarować upieczone i wystudzone ciasto.
Posmarowane kajmakiem ciasto udekorować bakaliami. Mogą to być rodzynki, płatki migdałów, kandyzowana skórka pomarańczowa lub cytrynowa, daktyle, orzechy, itp.
* Można użyć gotowej masy kajmakowej z puszki, co znacznie przyspieszy wykonanie mazurka: zwana jest 'masą krówkową' lub 'dulce de leche'.
Smacznego :-).
I jeszcze mazurek czekoladowy: ciasto kruche upieczone według powyższego przepisu, na górę TAKA masa czekoladowa. Taką masę można zrobić samemu, miksując gotową masę kajmakową z rozpuszczoną gorzką czekoladą (100 g).

pozdrawiam
mam pytanie jaką mąką bezglutenową mogę zastąpić mąkę pszenną w tym przepisie?
niedawno okazało się że moja córka musi unikać pszenicy...ale nie wiem jakiej mąki mogłabym użyć do wypieku tego spodu?
Bardzo smaczny, choć ja nie szaleję za mazurkami.
Często tu zaglądam i muszę przyznać, że jest to "najładniejszy" blog z ciastami . Tu po prostu każda "rzecz" jest pięknie podana. Podziwiam zdjęcia tych wszystkich ciast i oprawę graficzną. I aż się chce tu wchodzić i "grzebać" w przepisać.
Robiłam pierwszy raz, bo w domu nigdy się mazurków nie piekło. Zniknął następnego dnia i nie dotrwał nawet do niedzieli ;)
Mazurek najlepiej smakował na chłodno/zimno. W temperaturze pokojowej był też dobry, ale wyjęty z chłodnej spiżarki - przepyszny :)
Serdeczności wielkanocne dla Ciebie, Dorotko i dla wszystkich osób, które łączy miłość do Twojego bloga. Zdrowia i spokoju na świecie...
Dopiszę jeszcze, że ciasto z lodówki będzie bardzo twarde, trzeba je przed wałkowaniem wyjąć na blat by się ociepliło, dopóki da się rozwałkować.
Czy papier do pieczenia ma być tylko na spodzie czy rownież na bokach blaszki? I nie bardzo rozumiem po co smarować wcześniej masłem blachę jak kładziemy poźniej papier
Z góry dziękuję
165 g mąki bezglutenowej (55 g mąki ryżowej + 55 g mąki ziemniaczanej + 55 g mąki kukurydzianej)
100 g mielonych migdałów (lub orzechów laskowych, włoskich lub mieszanka różnych)
szczypta proszku do pieczenia
50 g cukru lub 30 g ksylitolu
szczypta soli
150 g masła (zimnego)
1 małe jajko
na spód z kruchego ciasta kładziemy:
1. konfitura z czarnej porzeczki, najlepiej domowa, kajmak, płatki migdałów
2. powidła z suszonych wegierek, połówki włoskich orzechów
znikają w tempie błyskawicy i pieknie wyglądają
Najlepszy z lekko podprażonymi orzechami!
Jakieś rady na przyszłość? ;)
Użyłam masy z puszki i dodawałam po łyżce w różnych miejscach (żeby było równomiernie). Rozprowadzałam palcem i łyżką rozciągając masę jak najdalej się dało tak żeby nie zmieszać z tym dżemem. Na koniec starałam się połączyć wszystkie te ciapki tak żeby zakryć dżem, i efekt był średniawy, wzięłam więc szpatułę do torta i delikatnie gładziłam ;) i mi również trochę się zmieszało z dżemem.
Dziękuję za genialne przepisy:)
Wesołych Świąt!
Dobrze, że dziś się wzięłam. Jest czas na powtórkę. Ktoś ma jakieś sugestie? Pls. Nie chcę powtórzyć ewentualnych błędów.
3/4 litra mleka tłustego,15 dkg cukru,15 dkg masła.
Mleko z cukrem gotować ok.25 min.ciągle mieszając do czasu aż zrobi się złoty kolor. Masło pokroic na małe kostki i po trochu(to b.ważne) dodawać do mleka cały czas mieszając. Gotować tak długo aż będzie miało gęstość śmietany. Przestudzić i polać ciepłym kajmakiem.
Niestey trwa to ok 1 godz.lub nawet czasami dłużej. Niestety trzeba mieć cierpliwość,ale efekt jest tego wart. Taki kajmak ma zupełnie inny smak niż ten z puszki. Życzę powodzenia.
Czy z tego przepisu wyjda babeczkowe foremki do wypelnienia. Mazurka piekla 1raz w zyciu ciasto uwielbiam ale nie mam pojecia czy sprawdzi sie w wersji babeczek?
Bo jeśli ktoś chce zrobić trzy małe mazurki? Takie, które po złożeniu w całość dadzą pole powierzchni równe pierwotnemu przepisowi na jedną blaszkę?
Wtedy pozostaje jeszcze ustalenie grubości ciasta, żeby jego objętość całkowita była zgodna z sumą objętości ciasta trzech mazurków mniejszych, analogicznie z wypełnieniem - i już, gotowe :)))
Skoro chcesz czegoś zrobić więcej - musisz wziąć więcej składników. Jeśli dwa mazurki to dwa razy więcej składników, jeśli trzy ilość trzeba potroić. Do pięciu ciast potrzebne jest pięć razy więcej składników - i tak dalej.
Wesołych Świąt Pani Doroto !