Jedno trzeba Nigelli przyznać – na ciastach piernikowych zna się jak nikt inny. Ten piernik czekoladowy smakuje jak marzenie. Wilgotny od czekolady, mięciutki, delikatny. Nigella pisze, że jest wyjątkowo mocny i raczej nie dla dzieci… moim smakowało ;-). Wrzucam go na stałe do mojego bożonarodzeniowego repertuaru.
Składniki:
- 175 g masła
- 125 g ciemnego cukru muscovado
- 200 g golden syrupu (kupnego lub z domowego przepisu)
- 150 g melasy
- 1/4 łyżeczki zmielonych goździków
- 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
- 2 łyżeczki zmielonego imbiru
- 1¼ łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki ciepłej wody
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- 275 g mąki pszennej
- 40 g kakao
- 175 g gorzkich drobinek czekoladowych (chocolate chips)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i kakao – przesiać, odłożyć.
W większym garnuszku roztopić masło z cukrami, golden syrupem, melasą, goździkami, cynamonem i imbirem, następnie zdjąć z palnika i przestudzić. Sodę rozpuścić w 2 łyżkach ciepłej wody.
Do przestudzonej lub lekko ciepłej mieszanki wbić jajka, dodać mleko, rozpuszczoną w wodzie sodę, mąkę i kakao; wymieszać, do połączenia się składników. Wsypać drobinki czekoladowe, wymieszać.
Ciasto przelać do formy o wymiarach 32 x 23 cm wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia i piec około 45 minut, bez termoobiegu, w temperaturze 170ºC lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.
Cukrowa polewa kakaowa:
- 200 g cukru pudru, przesianego
- 30 g masła
- 1 łyżka kakao
- 60 ml imbirowego ale (lub zwykłego piwa)
W małym garnuszku rozgrzać masło, kakao i piwo, wymieszać. Wsypać przesiany wcześniej cukier puder, dokładnie wymieszać. Zdjąć z palnika i odczekać do zgęstnienia polewy.
Piernik polać polewą. Pokroić.
Smacznego :-).
Źródło przepisu – ‚Feast’ Nigella Lawson.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga