0,5 kg mąki
niepełna szklanka mleka
pół szklanki cukru ( ja daję mniej dzięki kruszonce i tak jest słodka)
3 dag świeżych drożdży
3 dag masła ( roztopionego i przestudzonego)
cukier wanilinowy lub aromat( można wogóle pominąć)
1 całe jajko

Drożdże rozetrzeć z 2 łyżkami cukru, dolać ok 2 łyżki letniego mleka i dwie do trzech łyżek mąki rozetrzeć grudki, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do rośnięcia.
gdy rozczyn podwoi swoją objętość dodać pozostałe składniki, wyrobić a pod koniec wyrabiania dolać roztopione masło i dalej wyrabiać aż ciasto będzie gładkie i będzie łatwo odchodziło od ręki. Uformować kulę przełożyć do wysypanej mąką miski przykryć ściereczką odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. po tym czasie wyjąć, przekroić na dwie części, krótko wyrobić. Każdą podzielić na trzy części z których uformować wałeczki i spleść warkocz. Przełożyć na wyłożoną papierem blaszkę, zostawić ok 15 minut do napuszenia. Chałki na blaszce ułożyć w sporym odstępie od siebie bo jeszcze urosną podczas pieczenia.

kruszonka;

2 łyżki mąki
1 łżka cukru
1 łyżka masła

wszystko rozgniatać palcami do połączenia

Napuszone chałki posmarować jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka lub samym mlekiem posypać kruszonką i piec ok 20-30 minut ( w zależności od piekarnika) w 180 st.

Smacznego 😉

Przeglądaj wpisy po składnikach: