Za wcześnie?
Zdecydowanie nie!
Już za 2 – 3 tygodnie powinniście wyrabiać ciasto na piernik staropolski. Nie zapomnijcie!
Jeszcze dziś wieczorem na blogu przepis na najlepszą, bo domową przyprawę do piernika :-).
Warto ją mieć już teraz przygotowaną w swojej spiżarni.
Bo zima tuż tuż…
Składniki:
- 50 g kory cynamonu
- 20 g suszonego imbiru
- 15 g goździków, całych
- 15 g wyłuskanych ziaren kardamonu
- 10 g gałki muszkatołowej
- 10 g ziela angielskiego
- 10 g czarnego pieprzu*
- 5 g gwiazdek anyżu (mielimy całe gwiazdki), opcjonalnie
Wszystkie składniki zmielić w maszynce do mielenia kawy, zetrzeć na specjalnej drobnej tarce lub utłuc w moździerzu. Wymieszać.
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, chronić przed słońcem. Przyprawa jest bardzo aromatyczna i dość pieprzna.
Na 1 kg mąki przeciętnie należy dawać około 3 – 4 łyżek przyprawy, w zależności od upodobań.
Uwaga: goździki potrafią zniszczyć młynek do kawy (jest nie-do-odmycia ;-), najlepiej kupić już zmielone lub utłuc w moździerzu.
* Polecam dodać mniej, nawet o połowę przyprawa jest dość ostra, co nie każdemu odpowiada.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga