Wspaniałe połączenie smaków – mak, marcepan i śliwki w mięciutkim, drożdżowym kołaczu (kolač po bośniacku oznacza ciasto). Będziecie zachwyceni smakiem i dumni z tak pysznego wypieku, na widok którego wszyscy powiedzą po prostu – wow! :-). Drożdżowego ślimaka pieczemy w tortownicy, a po upieczeniu w przekroju możemy podziwiać przeplatające się warstwy: maku, śliwek, maku, śliwek… Bardzo polecam!
Składniki:
- 380 g mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży lub 10 g suchych drożdży
- 1 duże jajko
- 1 żółtko
- 150 ml mleka
- 80 g masła, roztopionego i przestudzonego
- 60 g drobnego cukru do wypieków
- szczypta soli
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30 x 40 cm, delikatnie podsypując mąką. Ciasto przekroić na 3 dłuższe (40 cm) pasy (→ patrz zdjęcie poniżej). Na środek pasów wyłożyć nadzienie makowe, skleić i uformować 3 długie ruloniki. Ruloniki ułożyć i połączyć na kształt ślimaka w tortownicy o średnicy 26 cm (wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia). W nieduże pozostawione odstępy powkładać odpestkowane i przepołowione śliwki, w taki sposób, by na siebie zachodziły. Przykryć ręczniczkiem kuchennym, odstawić na około 30 – 40 minut w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia (podwojenia objętości). Po wyrośnięciu a przed samym pieczeniem chlebek posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180ºC i piec około 35 – 40 minut (piekłam z termoobiegiem, ale można i bez niego). Wyjąć, przestudzić. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Nadzienie makowo – marcepanowe:
- 80 g maku (suchego)
- 50 g masy marcepanowej
- 80 g drobnego cukru do wypieków
- kilka kropel ekstraktu (lub aromatu) migdałowego
Mak zalać wrzącą wodą (do pokrycia), odstawić do wystudzenia, odsączyć z nadmiaru wody, dwukrotnie zemleć w maszynce do mięsa z drobnym sitkiem.
/Mak można też zalać wrzątkiem do przykrycia i gotować przez 20 minut, odcisnąć z nadmiaru wody i wystudzić. Dwukrotnie zemleć w maszynce do mięsa z drobnym sitkiem/.
Do przygotowania masy makowej można również użyć często dostępnego w sklepach maku zmielonego. Jest to spore uproszczenie, ponieważ maku nie trzeba już mielić. Wystarczy zalać wrzatkiem do przykrycia i wystudzić. Dokładnie odcisnąć z nadmiaru wody, np. w lnianym ręczniczku kuchennym.
Do tak przygotowanego maku dodać startą na tarce masę marcepanową, cukier, ekstrakt z migdałów i wymieszać do połączenia.
Ponadto:
- 700 – 800 g śliwek
- 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka, na glazurę
- cukier puder do oprószenia
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ‚dough‚. Po skończeniu programu (1,5 h), ciasto wyjąć, krótko wyrobić. Dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego 🙂
Źródło przepisu – coolinarika.com, z moimi zmianami.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga